Case Study / Faceboook Ads

Czy potrzebujesz marki osobistej i kont na instagramie, facebooku by pozyskiwać klientów? Niezupełnie!

BMW, ING Bank Śląski, Ewa Chodakowska. Wszyscy znamy wielkie marki czy to osobiste czy firmowe. W końcu inwestują ogromne kwoty na kampanie marki. Powstaje więc pytanie – Czy ktoś bez marki, ba! Nawet bez konta na instagramie może przebić się i sprzedawać w dzisiejszym internecie? Sprawdź!

Wydawałoby się, że tylko rozpoznawalne marki – osobiste czy firmowe – zgarniają klientów z rynku, w końcu marka osobista to swoisty „magnes” mający przyciągać tłumy, a reszcie zostawić jedynie okruszki tortu. Jednak rzeczywistość jest inna. Można pominąć długie miesiące budowania marki, organicznego ruchu i zdobywania zaufania, oszczędzając przy tym tysiące złotych i setki godzin. Kluczem jest mądre inwestowanie w reklamę. Jak to zrobić? A raczej – jak my już to zrobiliśmy? Sprawdź poniżej!

Kim jest nasz klient?

To firma specjalizująca się w skupie samochodów leasingowych od właścicieli, którzy ich już nie potrzebowali, ale wciąż musieli płacić raty. Jej celem było dotarcie do przedsiębiorców oraz osób prywatnych posiadających 2-4 auta w leasingu, dla których comiesięczne opłaty były zbędnym obciążeniem. Firma chciała odkupić pojazdy na korzystniejszych warunkach niż standardowe rozliczenie u dealerów, co miało stanowić przewagę konkurencyjną.

Wyzwanie

Największym wyzwaniem było szybkie dotarcie do właściwych klientów bez konieczności budowania rozpoznawalnej marki czy inwestowania w drogie kampanie wizerunkowe. Klient nie miał strony internetowej, logo ani żadnych aktywnych kont na social media. Zależało mu na sprawdzeniu, czy biznes ma potencjał, zanim zacznie w niego inwestować większe środki.

🔴 Nie miał logo, lay out’u, szaty graficznej


🔴 Nie miał rozwiniętych (ani w ogóle aktywnych) kont na instagramie, facebooku i td.


🔴Nie miał ładnej, dopracowanej, super-wyglądającej strony internetowej (jedynie landing page)

Mimo to postanowiliśmy zebrać dla niego zapytania z rynku w postaci jakościowych leadów. Wszystko to za pomocą kampanii facebook ads.

Od czego zaczęliśmy?

Przed uruchomieniem kampanii konieczne było dokładne określenie grupy docelowej oraz jej problemów. Zidentyfikowaliśmy kluczowych klientów, czyli osoby posiadające samochody leasingowe, które nie były im już potrzebne. Priorytetem było pozyskiwanie leadów dotyczących aut z roczników 2023-2025, ponieważ starsze modele były mniej atrakcyjne do dalszej odsprzedaży.

Zamiast inwestować w pełny branding i budowanie długofalowej obecności w sieci, postawiliśmy na szybką kampanię lead generation. Dzięki temu mogliśmy sprawdzić, czy oferta faktycznie trafia do właściwych odbiorców i czy biznes ma szansę na rozwój.

🔴Strategia marketingowa i struktura kampanii

Kampania została oparta na trzech kluczowych filarach:

Przetestowaliśmy różne wersje komunikatów reklamowych – zarówno te odwołujące się do emocji, jak i te bazujące na liczbach i konkretnych korzyściach finansowych.

🔴Precyzyjne targetowanie reklam

Skupiliśmy się na osobach posiadających samochody w leasingu, które mogły być zainteresowane ich sprzedażą.

Reklamy kierowaliśmy do właścicieli firm i przedsiębiorców, którzy mieli w leasingu więcej niż jedno auto.

Wykluczyliśmy użytkowników starszych roczników aut, co pozwoliło uniknąć niepotrzebnych zgłoszeń.

🔴Automatyczna filtracja leadów

Wprowadziliśmy dodatkowe pytania w formularzu zgłoszeniowym, aby wstępnie selekcjonować klientów.

Odrzucaliśmy osoby posiadające samochody starsze niż z 2023 roku oraz te, które nie były w stanie podać podstawowych danych o swoim pojeździe.

Dzięki temu zespół sprzedaży kontaktował się tylko z osobami realnie zainteresowanymi transakcją.

🔴Remarketing i optymalizacja procesu sprzedaży

Skierowaliśmy reklamy remarketingowe do użytkowników, którzy odwiedzili profil, ale nie wypełnili formularza.

Wprowadziliśmy testowe treści organiczne, aby nowo utworzony profil nie wyglądał na pusty, co zwiększyło zaufanie potencjalnych klientów.

Efekty kampanii

Już w pierwszym miesiącu kampanii wygenerowaliśmy wartościowe leady, co potwierdziło, że rynek faktycznie jest zainteresowany usługą. Kampania przyniosła dużą liczbę zgłoszeń od osób posiadających odpowiednie modele aut, a koszt pozyskania kontaktu był znacznie niższy, niż zakładaliśmy na początku.

A to wszystko bez rozwijania kont w mediach społecznościowych, pięknych logotypów, przemyślanych lay-outów graficznych i innych inwestycji w „markę”.

Wartościowe leady pozwoliły klientowi szybko zweryfikować potencjał biznesu bez dużych inwestycji w stronę internetową czy rozbudowane działania wizerunkowe.

Problem, który pojawił się później

Mimo że kampania dostarczyła wysokiej jakości leady, finalna sprzedaż nie była tak wysoka, jak zakładał klient. Przyczyną okazała się oferta firmy, która w praktyce nie była wystarczająco konkurencyjna. Klienci, którzy chcieli sprzedać swoje samochody, często mogli otrzymać podobne lub nawet lepsze warunki finansowe od dealerów. W efekcie, choć część transakcji doszła do skutku, model biznesowy wymagał modyfikacji, a projekt nie został rozwinięty na dużą skalę.

🔴 Marketing może działać świetnie, ale oferta musi „się bronić” i być konkurencyjna. Nawet najlepiej dobrana grupa docelowa i dopracowane reklamy nie wystarczą, jeśli produkt lub usługa nie wyróżnia się na tle konkurencji.


🔴 Nie zawsze trzeba inwestować w branding i drogie kampanie wizerunkowe. – Warto(zwłaszcza na początku, bądź przy wprowadzaniu nowego produktu czy usługi) skupić się na teście rynku i sprawdzeniu, czy oferta jest w ogóle atrakcyjna dla klientów.


🔴Testowanie biznesu na małą skalę pozwala uniknąć dużych strat. – Klient zamiast wydawać kilkadziesiąt tysięcy złotych na stronę internetową i pełną identyfikację wizualną, zainwestował minimalne środki w kampanię leadową, co pozwoliło mu podjąć świadomą decyzję o dalszych krokach.


🔴 Znaczny procent (większość) biznesów nie wypala i to też jest w porządku – Lepiej wykonać test, sprawdzić rynek, przetestować ofertę – zanim zainwestuje się oszczędności czy dźwignie finansową w biznes, który od początku się „nie bronił” Następnie wyciągnąć wnioski i podbić rynek z inną ofertą!

Dla kogo sprawdzi się podobne podejście?

🔴Firmy, które chcą szybko zweryfikować swój model biznesowy i sprawdzić, czy ich oferta trafia do właściwych klientów, zanim zainwestują duże środki w budowę marki.

🔴Startupy pełne pasji i ambicji jednak niezupełnie rozeznane w rynku i z małym doświadczeniem w tworzeniu produktów czy usług, które rynek faktycznie potrzebuje.

🔴Działalności które już prowadzą biznes (nawet od wielu lat) ale wprowadzają na rynek nowy produkt lub usługę

Masz pomysł na biznes, ale nie wiesz, czy warto inwestować?

Skontaktuj się z nami – pokażemy Ci, jak przetestować rynek bez dużych nakładów finansowych i upewnić się, że Twój biznes ma realny potencjał!

Już prowadzisz biznes? – Pogadajmy o Twojej widoczności w sieci